Matura 1951 2023-05-20 |
Matura 1951
Po pisemnych pracach z polskiego i matematyki zostanie trochę czasu na wygładzanie i utrwalanie przedmiotów na II część egzaminu dojrzałości.
Przez okno otwarte czuje się wiosnę. Korci, by zostawić maturalne przygotowania, zapomnieć o obowiązkach i ruszyć do Jankowa - do lasu, nad wodę. Wszędzie zieleń, pełno cichych odgłosów otaczającej nas przyrody i nasze przekrzykiwania. Sielanka ... Jest późny wieczór. Minęła 2200 . Jeszcze tyle pracy. Dzwonek do drzwi wejściowych. Chyba wrócił Jasiu – brat. Dlaczego jednak tak natarczywie i długo dzwoni. Otwieram bez wahania. W drzwiach dwóch wysokich silnie zbudowanych mężczyzn. Nie przedstawiają się. Bezpardonowo wchodzą do mieszkania, usuwają mnie z drogi. Nie próbuję ich zatrzymać. Nie te wymiary. Jeden z wprawą sprawdza moje kieszenie, obmacując je z zewnątrz. Drugi jest już w moim pokoju Domagają się wydania broni, ulotek, plakatów. Zaczynają rewizję. Tak jak na filmach. Tam jednak robili to hitlerowcy. Książki lądują na ziemi, wcześniej pobieżnie przerzucanie stronic tak, by ewentualnie luźne kartki wypadały na stół, potem w kąt pokoju. Szafa biblioteczna jest pełna. Na półkach stoi także kilka tomów klasyków marksizmu - leninizmu, koniecznych w szkole dla zrozumienia nowego, wspaniałego świata komunizmu. Te jednak nie wzbudzają ich zainteresowania. Chwała Bogu! Ich wnętrza zawierają dość niecenzuralne dopiski, szczególnie na kartkach z portretami wodzów rewolucji proletariackiej. Byłby naprawdę duży kłopot, gdyby to przeczytali. Interesują ich książki historyczne, te o tematyce powstania styczniowego, wielkopolskiego, literatura legionowa, Ossendowski, wspomnienia luminarzy międzywojnia. Część książek odkładają. To samo dzieje się z maszyną do pisania i kalkami maszynowymi. Zabierają aparat fotograficzny i wszystkie filmy oraz mały aparat radiowy - krzyk ówczesnej techniki, który też będzie dowodem rzeczowym. Przedmioty te nigdy nie wrócą do domu. Ta rewizja "fachowców" przeniosła się do pozostałych pokoi, również do dziecinnego, gdzie w łóżeczkach leżało moje najmłodsze rodzeństwo - siostra Hanka i najmłodszy - Wojtuś. Również brutalni, bezwzględni, precyzyjni, przewracanie materacy, przeszukiwanie szafki z zabawkami. Żadnych zbędnych pytań i informacji. Idziesz z nami. |
czytaj więcej |
 |
1% 2023-02-15 |
Stowarzyszenie Absolwentów ILO w Gnieźnie
jest Organizacją Pożytku Publicznego.
W związku z tym zwracamy się
do koleżanek, kolegów i sympatyków
Stowarzyszenia o przekazanie
1,5%
odpisu od podatku
KRS 0000379779
Dziękujemy
Zarząd Stowarzyszenia
|
czytaj więcej |
 |
Powstanie wielkopolskie 2022-12-26 |
104 rocznica wybuchu POWSTANIA WIELKOPOLSKIEGO
Do Gniezna późnym wieczorem przybył Bolesław Kasprowicz, przywożąc wiadomości na temat wydarzeń w Poznaniu. Sytuacja naszego miasta pozostała niewyjaśniona. Kolejnego dnia 28 grudnia 1918 roku w godzinach wieczornych ok. godziny 18:00 do Gniezna przybył samochodem sierż. Piotr Walczak. Walczak zatrzymał się przed domem Kasprowicza na ul. Chrobrego (dzisiejszy Pietrak) i wezwał przechodniów do zaatakowania koszar. Po krótkiej naradzie w domu Kasprowicza gnieźnieńscy działacze (mimo oporów Kittla) zdecydowali się na rozpoczęcia akcji.

.jpg)
Absolwenci i uczniowie PAMIĘTAJĄ !!!

 |
czytaj więcej |
 |